Patron

Maria Konopnicka (1842-1910)

Maria Konopnicka. Źródło: CBN Polona Maria Konopnicka. Źródło: CBN Polona
 

Urodziła się 23 maja 1842 r. w Suwałkach. Jako 20-latka wyszła za starszego o dziesięć lat Jarosława Konopnickiego - przystojnego ziemianina, którego młoda żona nazywała w listach "wąsatym aniołem". Zamieszkali w Bronowie, w ciągu dziesięciu lat doczekali się ośmiorga dzieci, z których przeżyło sześcioro.

Małżeństwo Konopnickich okazało się jednak nieudane - "wąsaty anioł" coraz więcej pił, podobno bił żonę. Pod koniec lat 70. Konopnicka opuściła męża zabierając ze sobą szóstkę dzieci, co w tamtych czasach było aktem nie lada odwagi i samodzielności.

Przeniosła się do Warszawy, gdzie zarabiała na życie korepetycjami. Angażowała się w konspiracyjne i jawne akcje społeczne, współorganizowała międzynarodowy protest przeciw pruskim represjom i prześladowaniu dzieci polskich we Wrześni, ustawom uwłaszczeniowym oraz prześladowaniom unitów. Propagowała walkę o prawa kobiet oraz organizowała pomoc dla politycznych i kryminalnych więźniów.

Jako pisarka Konopnicka debiutowała w 1870 r. wierszem pt. "Zimowy poranek" przychylnie przyjętym przez krytykę, kolejnym cyklem lirycznych wierszy "W górach" zachwycał się m.in. Henryk Sienkiewicz.

W latach 1881, 1883 i 1886 ukazały się kolejne serie jej poezji. Nowele pisała od początku lat osiemdziesiątych XIX wieku aż do śmierci. Trudno dziś w to uwierzyć, ale na początku Konopnicka uchodziła za pisarkę kontrowersyjną, zwłaszcza w oczach środowisk narodowo-katolickich.

Jej pierwsza książka "Z przeszłości" (1881) wywołała burzę, recenzent "Przegląd Katolickiego" oceniał, że "myśl jej jest bezbożna i bluźniercza".

Ludwik Krzywicki wspominał Konopnicką z "warszawskiego" okresu jako "niewiastę mocno kochliwą", nazwisko poetki łączono z wieloma mężczyznami, m.in. młodszym o 17 lat dziennikarzem Janem Gadomskim. Filozof i historyk Maksymilian Gumplowicz, młodszy od poetki o 22 lata, zastrzelił się w 1897 r., podobno z powodu nieszczęśliwej miłości do Konopnickiej.

W 1890 r., w wieku 48 lat Konopnicka rozpoczęła prawie dwudziestoletni etap wędrówek po świecie - zwiedziła m.in. Włochy, Niemcy, Francję, Szwajcarię. Do kraju wracała okazjonalnie, nawet po tym, gdy w 1903 r. z okazji 25-lecia pracy pisarskiej otrzymała w darze zakupiony ze składek społeczeństwa dworek w Żarnowcu koło Krosna na Pogórzu Karpackim.

W 1889 r. Konopnicka związała się z młodszą o 19 lat malarką Marią Dulębianką. Przez następne 20 lat były właściwie nierozłączne - razem podróżowały, mieszkały, działały społecznie. W listach Konopnicka nazywa przyjaciółkę "Pietrkiem z powycieranymi łokciami". Nie brakowało plotek i żartów na temat związku malarki i poetki. W 1907 r. Konopnicka ostentacyjnie opuściła warszawski zjazd kobiet, którego sama była przewodniczącą - obraziła się za uszczypliwe uwagi uczestniczek kongresu na temat intymnego związku przewodniczącej i jej przyjaciółki.

Maria Konopnicka zmarła na zapalenie płuc 8 października 1910 r. we Lwowie. Została pochowana na Cmentarzu Łyczakowskim. (PAP)



Twórczość

Zbiory nowel

Cztery nowele (1888)

Moi znajomi (1890)

Na drodze (1893) – zawierał m.in. nowele Dym, Mendel Gdański, Nasza szkapa

Nowele (1897)

Ludzie i rzeczy (1898) – zawierał m.in. nowelę Miłosierdzie gminy

Na normandzkim brzegu

Dla dzieci

Śpiewnik dla dzieci

O Janku Wędrowniczku (1893)

O krasnoludkach i o sierotce Marysi (1896)

Na jagody (1903)

Szkolne przygody Pimpusia Sadełko (1905)

Co słonko widziało

Dym

Nasza szkapa

Zbiory wierszy

Z mojej Biblii (1896)

Linie i dźwięki (1987)

Italia (1901)

Drobiazgi z podróżnej teki (1903)

Śpiewnik historyczny (1904)

Ludziom i chwilom (1905)

Nowe pieśni (1905)

Głosy ciszy (1906)

Wiersze (wybór)

Zimowy poranek (1870)

Kaliszowi (1888 i 1907)

Memu miastu (1897)

Rota (1908)

Stefek Burczymucha

Wolny najmita

W poranek

Tęsknota

Noc

Kubek

Jaś nie doczekał

Pieśń o domu

Poematy

Pan Balcer w Brazylii (1910)

Imagina

Przekłady

poezje Heinricha Heinego

Edmondo De Amicis Serce

Edmond Rostand Cyrano de Bergerac (współprzekład)

Ada Negri Niedola i Burze